Zniesienie własności nieruchomości - nadużycie

Dopuszczalność waloryzacji świadczenia

Chris Cox

Tak samo za nieuprawnione uznać należy zarzuty dotyczące naruszenia art. 448 KC w zw. z art. 23 i 24 § 1 KC poprzez ich zastosowanie oraz art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 15 listopada 1956 r. o odpowiedzialności Państwa za szkody wyrządzone przez funkcjonariuszy państwowych (Dz.U. Nr 54, poz. 243), art. 165 § 1, art. 157 § 3 i art. 283 § 3 Kodeksu zobowiązań w zw. z art. 3 KC oraz art. XXVI ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. przepisy wprowadzające Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 94) - poprzez ich niezastosowanie. Również i w materii zastosowania jako podstawy żądania art. 448 KC oraz art. 23 i 24 KC wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 20 października 2011 roku i także i tym poglądem sądy obecnie rozstrzygające niniejszą sprawę są - z mocy art. 386 § 6 - związane. Sąd Apelacyjny podzielił bowiem rozważania Sądu Okręgowego rozpoznającego po raz pierwszy niniejszą sprawę, iż powzięcie podejrzeń graniczących z pewnością o dokonanym fakcie zamiany, też fakt, iż okoliczność ta stała się wiadoma nie tylko rodzinie, ale i lokalnej społeczności było przyczyną naruszenia dóbr osobistych powodów, a jedynie źródłem tego był wcześniejszy fakt zamiany. W ocenie Sądu Apelacyjnego rozpoznającego uprzednia apelację (którą Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą apelację podziela) powoływanie się przez stronę pozwaną na podstawę odpowiedzialności z ustawy z dnia 15 listopada 1956 roku o odpowiedzialności Państwa za szkody wyrządzone przez funkcjonariuszów państwowych. (Dz.U. Nr 54, poz. 243), która przewidywała prekluzję dla roszczeń sprzed jej wejścia w życie, w momencie kiedy chłopcy liczyli rok (...) i kiedy nikt nie miał pojęcia o dokonanej zamianie, a żadne dobra nie ulegały szwankowi, jest niezasadne i stanowi próbę całkowitego uchylenia się i uniknięcia odpowiedzialności za tragiczną omyłkę funkcjonariusza publicznego.W niniejszej sprawie Sąd dopuścił dowody z opinii wielu biegłych.W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/be/Novi_Sad_City_Hall.jpgStwierdził, że ocenie na gruncie art. 5 KC podlega roszczenie każdego podmiotu, w tym również publicznoprawnego, jakim jest strona powodowa. Oceniając pod tym kątem jej roszczenie wskazał, że przyznanie dotacji odbyło się w ramach programu restrukturyzacji i modernizacji sektora żywnościowego rozwoju obszarów wiejskich. Zgodnie z umową, pozwany przyjął na siebie szereg obowiązków, których spełnienie miało na celu realizację tego programu przez osiągnięcie żywotności ekonomicznej gospodarstwa rolnego i spełnienie przynajmniej minimalnych standardów w zakresie higieny, ochrony środowiska i warunków utrzymania zwierząt. Pozwany spełnił w terminie wszystkie wymagania, poza uzupełnieniem wykształcenia rolniczego, który to obowiązek miał jedynie pomóc rolnikowi w realizacji projektu a nie był celem samym w sobie. Mimo niespełnienia w terminie tego wymagania, cel umowy w postaci modernizacji i uzyskania pewnego założonego poziomu gospodarstwa rolnego został osiągnięty. W tej sytuacji domaganie się zwrotu dotacji tylko z powodu zbyt późnego uzupełnienia wykształcenia jest, zdaniem Sądu Apelacyjnego, niesłuszne i jako takie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Konflikt równorzędnych wartości: zasady pacta sunt servanda oraz zasady sprawiedliwości i słuszności, do jakiego doszło, powinien być w okolicznościach rozpoznawanej sprawy rozstrzygnięty na korzyść zasady słuszności i sprawiedliwości. Udzielenie ochrony prawu strony powodowej wywołałoby ujemne skutki dla beneficjenta, odwrotne do już osiągniętych w wyniku wykonania pozostałych warunków, co w sytuacji, gdy również ostatni warunek - choć z opóźnieniem - został jednak wykonany, byłoby sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa i zasadami współżycia społecznego.Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:4. prawa materialnego art. 5 KC poprzez niewzięcie pod uwagę, że podniesienie zarzutu przedawnienia przez pozwanych stanowi nadużycie prawa w sytuacji, gdy przez wiele lat przeciągali sprawę administracyjną nieruchomości (...),Abstrahując od braku wskazania przez skarżącego na czym miałoby polegać uchybienie przez Sąd Okręgowy powyższemu przepisowi, w ocenie sądu odwoławczego przeprowadzona przez Sąd pierwszej instancji ocena dowodów jest prawidłowa. Bardzo precyzyjnie wyjaśnił, jakie dowody uznał za zasadne, a którym i z jakich przyczyn odmówił wiarygodności, odniósł się też do twierdzeń powoda. Apelujący (o czym była mowa już wcześniej) nie nawiązał w swoim środku zaskarżenia do oceny poszczególnych dowodów, nie wskazał które dowody zawnioskowane przez niego zostały przez Sąd pominięte i jaki to miało wpływ na wynik rozstrzygnięcia.Z.K. uzyskuje emeryturę w kwocie 1000 zł, jednakże wskutek egzekucji komorniczej otrzymuje realnie kwotę około 700 zł. Wynagrodzenie otrzymywane z tytułu pełnienia funkcji dyrektora muzeum przeznacza na ogrzewanie domu.- art. 5 KC w zw. z art. 4421 § 1 KC polegające na przyjęciu, że przywołane przepisy znajdowały zastosowanie w niniejszej sprawie; jednakże z ostrożności procesowej, gdyby przyjąć, iż przedawnienie w okolicznościach niniejszej sprawie winno być oceniane pZa prawidłowe należy uznać ustalenie Sądu Okręgowego dokonane w oparciu o zeznania świadka W. W., że to rodzina żony powoda poniosła koszty ślubu i przyjęcia weselnego oraz sprezentowała małżonkom S. wyposażenie mieszkania na kwotę około 80.000 ówczesnych złotych. Nie była to zatem darowizna pochodząca od ojca stron.Ostatnie zaskarżone rozstrzygnięcie sądu I instancji dotyczyło zasądzenia na rzecz powoda od pozwanego tytułem zadośćuczynienia kwoty 5.000 zł. Zostało ono przyznane powodowi za krzywdy wywołane wszczynaniem przeciwko niemu przez pozwanego szeregu postępowań i związany z tym dyskomfort psychiczny powoda spowodowany koniecznością składania wyjaśnień osobom trzecim i uczestniczenia w postępowaniach administracyjnych, za naruszenie jego dobrego imienia i czci.W motywach prawnych Sąd Apelacyjny, aprobując stanowisko Sądu Okręgowego w kwestii oceny sprzeczności podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia z zasadami współżycia społecznego wskazał, iż fakt wypłaty przez stronę powodową swoim pracownikom podwyższonego wynagrodzenia wskutek realizacji „ustawy 203” co do zasady nie niweczy jej roszczenia w stosunku do NFZ o zwrot poniesionych w tym celu kosztów. Wszak odbyło się to kosztem utraty stabilizacji finansowej strony powodowej. Z dokonanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 18 grudnia 2002 r., K 43/01 wykładni wynika, że art. 4a zakłada współodpowiedzialność systemu finansów publicznych za wprowadzenie tych podwyżek.Apelacje od wyroku złożyli pozwani L. G. (1) i D. S. zaskarżając go w całości na podstawie następujących zarzutów:Sąd Okręgowy ustalił, że w 1999 roku małżeństwo J. F. i B. F. zostało rozwiązane przez rozwód, co spowodowało powstanie potrzeby uzyskania przez nich samodzielnych lokali mieszkalnych, tym pilniejszej, że dochodziło między nimi do nieporozumień i sprzeczek, a nadto byli oni odwiedzani w dotychczasowym mieszkaniu przez swoich nowych partnerów życiowych. Ta sytuacja skłoniła J. F. i B. F. do podjęcia decyzji o skorzystaniu z prawa wykupu mieszkania od Gminy, gdyż próby zamiany zajmowanego lokalu na dwa mniejsze nie powiodły się im. Czynności zmierzające do dokonania tej transakcji wykonywał J. F., jednak nie był on informowany o tym, że w ciągu 10 lat od nabycia własności lokalu mieszkalnego od Gminy będą istnieć ograniczenia rozporządzania tym prawem, obwarowane rygorem zwrotu udzielonej przy sprzedaży bonifikaty. Uzyskawszy pewność, że uda im się nabyć prawo własności wynajmowanego mieszkania byli małżonkowie F. rozpoczęli poszukiwania odpowiednich dla siebie osobnych lokali mieszkalnych. Brak możliwości zamiany dwóch małych mieszkań na jedno duże, skłonił ich do skorzystania z oferty małżonków K. i Z. T., reprezentowanych przez ich syna B. K., proponujących zamianę na mniejsze dwu pokojowe mieszkanie za dopłatą w kwocie 60.000 złotych, pozwalającą nabyć drugie mieszkanie.Mając na względzie powyższe, Sad Okręgowy oddalił powództwo jako nieuzasadnione na podstawie art. 31 pkt 1 w zw. z art. 39 prawa prasowego. O kosztach postępowania orzekł zaś w oparciu o art. 98 KPC, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy.Sąd II instancji na podstawie art. 102 KPC nie obciążył powoda kosztami postępowania apelacyjnego ze względu na jego sytuację materialną, którą opisywał już Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, które to ustalenie Sąd odwoławczy podziela.W związku z powierzeniem powodowi funkcji członka Zarządu, nie doszło do podpisania ani aneksu do umowy o pracę, ani nowej umowy o pracę, mimo że powód był wielokrotnie wzywany do podpisania “nowej” umowy o pracę, ale aż do daty zakończenia stosunku pracy u strony pozwanej, powód uchylał się od tego i odmawiał podpisania nowej umowy o pracę, mimo, że pozostali członkowie Zarządu tego rodzaju nowe umowy o pracę podpisywali i wszyscy byli zatrudnieni, jako członkowie Zarządu na podstawie umowy o pracę. Mimo nie podpisania aneksu bądź nowej umowy o pracę, powód miał wypłacane wynagrodzenie na takich samych zasadach jak pozostali członkowie Zarządu, którzy łączyli pełnienie tej funkcji z wykonywaniem obowiązków pracowniczych na stanowiskach kierowniczych. Polegało to na tym, iż z chwilą powołania danej osoby do Zarządu, Rada Nadzorcza podejmowała uchwałę, mocą której ustalała wynagrodzenie członka Zarządu, przyjmując za podstawę jego wyliczenia określoną wielokrotność średniego wynagrodzenia w gospodarce i była to maksymalna kwota wynagrodzenia, zgodnie z obowiązującą wówczas tzw. ustawą kominową. Wynagrodzenie wcześniej wypłacane takiej osobie było podnoszone do kwoty maksymalnej.b) art. 5 KC poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, iż powołanie się na zarzut sprzeczności z zasadami współżycia społecznego implikuje obowiązek sprecyzowania konkretnej zasady, z którą zarzucane działania są sprzeczne, podczas gdy dla skutecznego podniesienia zarzutu nadużycia prawa nie jest konieczne zdefiniowanie konkretnej zasady współżycia społecznego, gdyż oznaczałoby to potrzebę skatalogowania tych zasad co uderzałoby w ich istotę jako norm społecznych,Powód nadal cierpi na zespół jelita krótkiego, występuje u niego stan po rozleglej resekcji jelita cienkiego i hemikolektomii prawostronnej z powodu pourazowego uszkodzenia korzeni krezki jelita. Obecnie żywiony jest pozajelitowo w warunkach domowych. Codziennie przez 16 godzin jest podłączony przez cewnik do płynów i leków. Pozostawiony odcinek jelita to 16 cm, ponadto częściowo niedokrwiony. Powód nie ma szans na poprawę wchłaniania jelitowego, będzie wymagał żywienia pozajelitowego do końca życia. Koszt utrzymania miesięcznego, w tym opłata za specjalną żywność, opiekę medyczną i dojazdy do szpitali, lekarstwa oraz koszty utrzymania wynosi ok. 3.700zł. Powód jest stale niezdolny do pracy i do samodzielnej egzystencji. Stopień trwałego kalectwa określony został na 100 %. Powód otrzymuje rentę w wysokości 956,88 zł nettoZaznaczył, iż odszkodowanie zrekompensuje mu poniesione w trakcie pobytu w areszcie straty finansowe, moralne, psychiczne, których doznał.Roszczenie (...) w stosunku do pozwanych (...) i (...)jest częściowo uzasadnione.g) na wypadek uwzględnienia roszczenia o zapłatę wnoszą o jego rozłożenie na raty.Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe, znajdujące oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym ustalenia faktyczne. Ustalenia te Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne. Zarzuty apelującej skierowane przeciwko podstawie faktycznej nie mogą odnieść zamierzonego skutku, bowiem w istocie dotyczą przede wszystkim nie dokonanych ustaleń, ale ich oceny prawnej w ramach przesłanek z art. 527 i nast. KC.Powyższa sytuacja była dla obu rodzin źródłem wielu cierpień, stresu i żalu, do których przyczynił się ponadto fakt, iż zamieszkiwali w niewielkich miejscowościach, gdzie narażeni byli na komentarze i to często złośliwe ze strony lokalnej społeczności. Rodzina P. przeszła kryzys - rodzice oraz siostra obwiniali powoda o spowodowanie rodzinnego konfliktu, w efekcie czego B.P. podjęła nieudaną próbę samobójczą, natomiast niebiologiczny ojciec powoda T.P. (3)popadł w uzależnienie od alkoholu i prowokował awantury domowe, których ofiarami byli jego żona i syn. W konsekwencji powód T.P. (1) wyprowadził się z domu do dziadków ze strony ojca i zamieszkał w C. Od momentu wyprowadzenia się z domu, w którym został wychowany przez małżonków P., tj. przez okres 38 lat, nie miał z nimi kontaktu, nie został nawet poinformowany o śmierci T.P. (3). Chęć uniknięcia powrotu w rodzinne strony była powodem przeniesienia się na stałe do innej części Polski. Jedyna więź emocjonalna łączy go z dziadkami, zaś z biologiczną matką i bratem utrzymuje sporadyczny kontakt. T.P. (4) na skutek nawarstwienia się rodzinnego konfliktu wyprowadził się z domu, w którym wychowywał się i przejściowo zamieszkał u swojej biologicznej rodziny, jednakże po kilku miesiącach wrócił i ponownie zamieszkał z rodziną P. W chwili obecnej bardzo sporadycznie odwiedza swoją rodzinę P., ponieważ czuje się w niej obco.Sąd Okręgowy uznał, że powództwo powódki oparte na podstawie art. 898 § 1 KC jest nieuzasadnione.Komendant Wojewódzki Policji w B. po rozpatrzeniu odwołania, decyzją z dnia (...) maja 2010 r. nr (...) utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. Zdaniem organu odwoławczego, należy mieć na uwadze fakt, iż problematyka mieszkań dla funkcjonariuszy policji została odrębnie uregulowana w przepisach resortowych i w tym zakresie nie mają zastosowania powszechne rozwiązania dotyczące najmu lokali mieszkalnych czy też ochrony praw lokatorów. Dlatego też nie mają tu zastosowania przepisy Kodeksu cywilnego oraz ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie KC (Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266 ze zm.). Tym samym powyższa sprawa jest sprawą administracyjną, a nie cywilną.Apelacja strony powodowej nie zasługiwała na uwzględnienie.W dniu 9 marca 2009 r. Prezydent Miasta Ł. złożył, kierowane do Stowarzyszenia, oświadczenie o rozwiązaniu umowy dzierżawy nieruchomości, z uwagi na naruszenie § 6 ust. 3 umowy i rozpoczęcie w nowo wybudowanej hali działalności przez sklep sieci „R.”. Była to wyłączna przyczyna wypowiedzenia umowy.Zgodnie z art. 5 KC "Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony".Skarga kasacyjna pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego - oparta na podstawie pierwszej z art. 3983 KPC - zawiera zarzut naruszenia art. 405 i 5 KC, i zmierza do uchylenia tego wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazania sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.W dniu 10 maja 2012 r. Sąd Okręgowy w W. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym i nakazał pozwanemu, aby zapłacił powodowej Agencji kwotę 86.280,85 zł wraz z ustawowymi odsetkami naliczanymi od dnia 22 listopada 2011 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 4.696 zł tytułem kosztów procesu w tym kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.W pozwie powódka żądała od pozwanego R. w W. zapłaty 20.877 zł z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych.- art. 5 KC oraz art. 415 w zw. z art. 5 KC poprzez ich niezastosowanie;- poprzez błędne uznanie, iż zachowanie pozwanej nie nosiło cech bezprawności, ponieważ „nie można jednoznacznie określić do kogo należała rola napastnika, a kto był jedynie ofiarą zachowania”, podczas gdy w sytuacji non liquet Sąd Orzekający powinien zasStąd dla określenia terminu przedawnienia miał zastosowanie, zważywszy na czas w jakim miało dojść do naruszenia dóbr osobistych powoda, przepis art. 442 § 1 KC, z tym, że art. 4421 § 3 KC przewiduje podobny termin przedawnienia.Podkreślenia przy tym wymaga, że zgodnie z art. 68 § 4 Ordynacji podatkowej zobowiązanie z tytułu opodatkowania dochodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin do złożenia zeznania rocznego dla podatników podatku dochodowego od osób fizycznych, za rok podatkowy, którego dotyczy decyzja. W. F., który nie ujawnił wszystkich źródeł przychodu uzyskanego w 2005 roku winien był zatem liczyć się, że w terminie pięciu 5 lat poczynając od końca 2005 roku, organy podatkowe zweryfikują złożoną przez niego deklarację podatkową za 2005 rok i ustalą zobowiązanie podatkowe w zryczałtowanym podatku dochodowym od osób fizycznych od dochodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów za 2005 rok.Nie ulegało wątpliwości, że strony umowy działały przy tym na podstawie art. 39 ustawy z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, na co wprost wskazywał jej § 1. Zgodnie ze wskazanym powyżej artykułem oddanie mienia do odpłatnego korzystania następuje na podstawie umowy zawartej w imieniu Skarbu Państwa przez organ założycielski (ust. 1). W umowie, o której mowa w ust. 1, strony mogą postanowić, że po upływie czasu, na który została zawarta, korzystający ma prawo zakupić mienie, z którego korzysta. Przy określaniu ceny kupna uwzględnia się wartość dotychczasowych świadczeń z tytułu odpłatnego korzystania z mienia (ust. 2).Zmiany dotyczące przepisów o przedawnieniu roszczeń nie miały oczywiście żadnego związku z regulacjami dotyczącymi terminów zawitych, również terminu określonego w art. 568 § 1 KC. Jednakże, wobec uchylenia art. 117 § 3 KC, powstał problem dopuszczalności stosowania art. 5 KC do terminów zawitych. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 marca 1993 r., III CZP 8/93 (OSNCP 1993, nr 9, poz. 153) wyjaśnił, że od chwili wejścia w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz. 321) skorzystanie z zarzutu przedawnienia roszczenia majątkowego, dochodzonego z tytułu rękojmi, może być w wyjątkowych okolicznościach uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 5 KC). Całkowicie podzielam zarówno sentencję tej uchwały, jak i jej uzasadnienie. Pogląd ten został podzielony przez Sąd Najwyższy w kilku późniejszych orzeczeniach. Odmienne stanowisko zajął Sąd Najwyższy tylko w jednym orzeczeniu. Już ta okoliczność wyraźnie wskazuje, że uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2013 r., III CZP 2/13, stanowi odstępstwo od utrwalonej w orzecznictwie słusznościowej wykładni art. 568 § 1 KC.Tymczasem z akt sprawy wynika, iż zawnioskowane osobiście przez powoda bądź przez jego profesjonalnego pełnomocnika dowody z dokumentów, jak i z zeznań świadków zostały w znacznej części przeprowadzone. Dostrzec przy tym trzeba, że postanowieniem z dnia 27 sierpnia 2013 roku Sąd Okręgowy pominął dowód z zeznań świadka M. S. (k. (...)), zaś ustanowiony przez powoda pełnomocnik nie złożył zastrzeżenia w trybie art. 162 KPC, w zakresie zaś świadka M. D. pełnomocnik powoda został zobowiązany na rozprawie w dniu 22 października 2013 roku do wskazania aktualnego adresu świadka (k. (...) verte), jednakże zobowiązanie to nie zostało wykonane, z kolei postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 28 listopada 2013 roku Sąd pierwszej instancji pominął dowód z zeznań świadka M. M., skarżący nie wniósł również i w tym przypadku zastrzeżenia do protokołu (k. (...) verte).Niezrozumiałe jest przy tym powoływanie się przez pozwanych na naruszenie przez Sąd treści art. 1 ust. 2 oraz art. 7 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. prawo energetyczne. Nie sposób dopatrzeć się w jaki sposób na gruncie niniejszej sprawy, w której powodowie domagają się zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z ich nieruchomości przez pozwanych, miałaby znaleźć zastosowanie ustawa, która określa zasady kształtowania polityki energetycznej państwa, zasady i warunki zaopatrzenia i użytkowania paliw i energii, w tym ciepła, oraz działalności przedsiębiorstw energetycznych, a także określa organy właściwe w sprawach gospodarki paliwami i energią (art. 1 ust. 1 cyt. ustawy). Z uwagi na przedmiot regulacji ustawa ta nie może zostać zastosowania w niniejszej sprawie. Natomiast normy, na które powołują się pozwani, że zostały naruszone przez Sąd przez ich niezastosowanie określają cel ustawy oraz obowiązek do zawarcia umowy o przyłączenie do sieci z podmiotami ubiegającymi się o przyłączenie do sieci. Mianowicie art. 1 ust. 2 cyt. ustawy stanowi o tym, że celem ustawy jest tworzenie warunków do zrównoważonego rozwoju kraju, zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, oszczędnego i racjonalnego użytkowania paliw i energii, rozwoju konkurencji, przeciwdziałania negatywnym skutkom naturalnych monopoli, uwzględniania wymogów ochrony środowiska, zobowiązań wynikających z umów międzynarodowych oraz równoważenia interesów przedsiębiorstw energetycznych i odbiorców paliw i energii. Natomiast wedle art. 7 ust. 1 przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się przesyłaniem lub dystrybucją paliw gazowych lub energii jest obowiązane do zawarcia umowy o przyłączenie do sieci z podmiotami ubiegającymi się o przyłączenie do sieci, na zasadzie równoprawnego traktowania, jeżeli istnieją techniczne i ekonomiczne warunki przyłączenia do sieci i dostarczania tych paliw lub energii, a żądający zawarcia umowy spełnia warunki przyłączenia do sieci i odbioru. Jeżeli przedsiębiorstwo energetyczne odmówi zawarcia umowy o przyłączenie do sieci, jest obowiązane niezwłocznie pisemnie powiadomić o odmowie jej zawarcia Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki i zainteresowany podmiot, podając przyczyny odmowy. Regulacja ust. 2 powyższej normy określa elementy takiej umowy i stanowi, że umowa o przyłączenie do sieci powinna zawierać co najmniej postanowienia określające termin realizacji przyłączenia, wysokość opłaty za przyłączenie, miejsce rozgraniczenia własności sieci przedsiębiorstwa energetycznego i instalacji podmiotu przyłączanego, zakres robót niezbędnych przy realizacji przyłączenia, wymagania dotyczące lokalizacji układu pomiarowo-rozliczeniowego i jego parametrów, warunki udostępnienia przedsiębiorstwu energetycznemu nieruchomości należącej do podmiotu przyłączanego w celu budowy lub rozbudowy sieci niezbędnej do realizacji przyłączenia, przewidywany termin zawarcia umowy, na podstawie której nastąpi dostarczanie paliw gazowych lub energii, ilości paliw gazowych lub energii przewidzianych do odbioru, moc przyłączeniową, odpowiedzialność stron za niedotrzymanie warunków umowy, a w szczególności za opóźnienie terminu realizacji prac w stosunku do ustalonego w umowie, oraz okres obowiązywania umowy i warunki jej rozwiązania. Zatem z uwagi na przedmiot regulacji, nie mogły one w żaden sposób znaleźć zastosowania na gruncie rozpoznawanej sprawy.- w okresie od dnia 24 czerwca 2006 r. do dnia 20 listopada 2006 r. w celi nr 213 o pow. 24,50 m2 przeznaczonej dla 8 osób;Zgodnie z art. 386 § 6 KPC zarówno sąd I instancji, jak i sąd II instancji ponownie rozpoznając sprawę jest związany oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku sądu II instancji. Skoro Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 19 września 2013 r. przesądził zasadę odpowiedzialności pozwanego wobec powódki, przyjmując że opiera się ona na przepisie art. 376 KC, a strony niniejszego postępowania jako dłużnicy in solidum odpowiadają wobec małżonków W. z tytułu poczynionych przez nich nakładów na nieruchomość pozwanego, to tym samym przy ponownym rozpoznaniu sprawy pozostawał do zbadania, zgodnie z zaleceniem w tym wyroku zawartym, wyłącznie zarzut potrącenia. Sąd I instancji pominął rozważania dotyczące tego zarzutu z uwagi na stanowisko strony pozwanej, że wcześniej podnoszony przez nią zarzut zdezaktualizował się wobec wyeliminowania przez sąd II instancji jej odpowiedzialności z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Mając na uwadze, że zarzut potrącenia ma charakter zarówno procesowy, jak i materialnoprawny, gdyż zawiera jednocześnie oświadczenie o jakim mowa w art. 499 KC, nie można poprzestać na wyżej powołanej zmianie stanowiska procesowego pozwanego. O ile bowiem oświadczenie o potrąceniu zostałoby złożone, zachodziłyby przesłanki z art. 498 § 1 KC, a okoliczności faktyczne dotyczące istnienia i wysokości wierzytelności do potrącenia przedstawionej zostałyby wykazane, nie mógłby sąd zignorować skutku materialnoprawnego z art. 498 § 2 KC. Zatem cofnięcie zarzutu potrącenia ma znaczenie tylko wtedy, gdy wiąże się z tym rezygnacja z wykazywania okoliczności faktycznych decydujących o zastosowaniu wyżej wskazanych przepisów kodeksu cywilnego. Trafnie jednak powódka w piśmie procesowym z dnia 5 maja 2014 r. podniosła, że wierzytelność pozwanego o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez Gminę z przedmiotowej nieruchomości nie mogła zostać potrącona z wierzytelnością dochodzoną w niniejszym procesie, gdyż nie były spełnione warunki z art. 502 KC. W szczególności, skoro nieruchomość została wydana przez powódkę pozwanemu w 2007 r., co jest bezsporne, to roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z niej przedawniło się w 2008 r. (art. 229 § 1 KC), natomiast wierzytelność Gminy z tytułu regresu powstała dopiero z chwilą zapłaty przez Gminę zasądzonej kwoty małżonkom W., co nastąpiło w wykonaniu wyroków z dnia 29 lipca 2009 r. i z 13 lipca 2011 r., a zatem po dacie przedawnienia wierzytelności pozwanego do powódki.- z nabytymi przez powódkę (proporcjonalnie do udziału) prawami do majątku spadkowego (3/12 udziału w mieszkaniu przy ul. (...) i książeczka mieszkaniowa), wyrażonych kwotami: a) związanymi z odziedziczoną książeczką mieszkaniową - wkład 5,85 zł, odsetki Sąd Najwyższy zważył, co następuje:Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy ma ocena zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia. Art. 4421 § 1 KC wymaga dla rozpoczęcia biegu przedawniania ustalenia momentu, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie oraz osobie odpowiedzialnej za szkodę. Nie chodzi przy tym o chwilę, w której poszkodowany uzyskał jakąkolwiek wiadomość na temat sprawcy, lecz o chwilę uzyskania takich informacji, które obiektywnie pozwalają z wystarczającą dozą prawdopodobieństwa przypisać sprawstwo konkretnemu podmiotowi (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 24.09.2009 r., IV CSK 43/09).Wyrokiem z dnia 5 marca 2008 r. Sąd Okręgowy w Elblągu zasądził od pozwanego Skarbu Państwa - Zakładu Karnego w (...) i Aresztu Śledczego w (...) na rzecz powoda kwotę 1.000 zł oddalił powództwo w pozostałym zakresie i nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Elblągu kwotę 50 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.Jak wskazał Sąd, nieuczestniczenie powódki w wykupie mieszkania nie mogłoby być przyczyną wydziedziczenia bowiem przesłanki dające taką możliwość zostały wyraźnie wymienione w art. 1008 KC, wskazuje to także na to, że zastosowanie art. 5 KC winno mieć charakter wyjątkowy.9) księgi i dokumenty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej".Z powyższych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815 § 1 KPC orzekł jak w sentencji.Ponadto - w ocenie Sądu Okręgowego - uwzględnienie zarzutu przedawnienia pozostawało w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Przyjmując bowiem nawet, że przedstawiciele ustawowi powoda dowiedzieli się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia zaraz po zastosowanej drugiej dawce szczepienia, uwzględnienie zarzutu przedawnienia byłoby sprzeczne z unormowaniem zawartym w art. 5 KC, albowiem zaniechanie rodziców w tym zakresie nie może obciążać małoletniego.Sąd Okręgowy dokonując kwalifikacji prawnej roszczenia powołał się na przepisy art. 647 KC oraz art. 354 § 1 KC oraz ocenił, że z zebranych dowodów, a także okoliczności przyznanych przez strony, wynika, że powódka wywiązała się w całości z obowiązków przyjętych w umowie z pozwaną, pozwana natomiast nie wykonała w terminie zleconych jej prac.W ocenie Sądu I-instancji protokół odbioru z dnia 30 maja 2012 r. dotyczy jedynie odebrania poprawek dotyczących estetyki. Stanowisko pozwanego, że odbiór nastąpił dopiero 31 sierpnia 2012 r. jest zdaniem Sądu nieuzasadnione. Odbiór ten dotyczył jedynie usterek i to nieistotnych (estetycznych), co potwierdził w swoich zeznaniach M. C. (1) pełniący funkcję inspektora nadzoru. Protokół podpisał nawet nie przedstawiciel pozwanego, ale inwestora, co może świadczyć o tym, że ewentualne zastrzeżenia inicjował inwestor, a nie pozwany. W rezultacie Sąd Okręgowy uznał, że odbiór, umożliwiający wystawienie faktury końcowej za prace wykonane na podstawie umowy z dnia 2 grudnia 2011 r. nastąpił w dniu 30 kwietnia 2012 r. Sąd ten zważył przy tym, że odbiór robót należy do obowiązków zamawiającego i nie może być uzależniony od braku jakichkolwiek wad bądź usterek tych robót. Z materiału dowodowego wynika, że usterki które były jeszcze usuwane nie były istotne, dlatego nie wpłynęły one na skuteczność odbioru w dniu 30 kwietnia 2012 r. i wymagalność wierzytelności przyjmującego zamówienie o wynagrodzenie za dzieło - art. 642 § 1 KC.b) po stronie pozwanych opłatę od zażalenia (30 zł), wynagrodzenie ich pełnomocnika w stawce minimalnej za postępowanie w I instancji oraz w postępowaniu zażaleniowym (3 600 + 1 800 zł), wynikającej z § 6 pkt 6 oraz § 12 ust. 2 pkt 2 w związku z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych … (Dz.U. z 2013 r. poz. 490), a nadto opłatę za pełnomocnictwo, tj. łącznie 5 447 zł.Zmarły 19 czerwca 2009 r. F. S. pozostawił po sobie dwóch spadkobierców ustawowych powoda oraz ojca pozwanego I. S. (1). Spadek po nim na podstawie testamenty notarialnego 28 lipca 2002 r. nabył pozwany.Sąd Okręgowy uznał, że alternatywnie złożony przez pozwaną wniosek o umorzenie postępowania jako bezprzedmiotowego - nie ma podstaw. Kwestia członkostwa powódki w pozwanej Spółdzielni została już bowiem przesądzona prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla W., którym orzeczono eksmisje powódki z wynajmowanego mieszkania (II C 993/00).W dniu 6 maja 2004 roku po upływie roku gwarancji komisja dokonująca przeglądu budynku stwierdziła szereg wad, w tym m.in. zacieki na balkonach. Ustalono, że wady te będą usunięte po przeglądzie w drugim roku rękojmi. Również w dniu 23 listopada 2005 roku komisja stwierdziła przebarwienia płyt balkonowych i zaleciła ich usunięcie.Jak już wspomniano powyżej i też niejednokrotnie wskazywano w orzecznictwie sadowym terminy przedawnienia roszczeń służą zagwarantowaniu pewności obrotu prawnego; podniesienie takiego zarzutu stanowi realizację prawa podmiotowego i nie może być oceniane jako nadużycie tegoż prawa. Co do zasady nie jest jednak wykluczone dopuszczenie stosowania art. 5 KC jako obrony przeciwko zarzutowi przedawnienia. Uznanie zarzutu przedawnienia za naruszający zasady współżycia społecznego może nastąpić w sytuacjach usprawiedliwionych wyjątkowymi okolicznościami. Przy ocenie, czy zarzut przedawnienia stanowi nadużycie prawa, rozstrzygające znaczenie mają okoliczności konkretnego wypadku, zachodzące po stronie poszkodowanego oraz osoby zobowiązanej do naprawienia szkody. W szczególności znaczenie ma charakter uszczerbku, jakiego doznał poszkodowany, przyczyna opóźnienia w dochodzeniu roszczenia i czas trwania tego opóźnienia, a także zachowanie obydwu stron stosunku zobowiązaniowego.W ocenie Sądu Apelacyjnego, wystąpienie przez powoda z przedmiotowym roszczeniem przeciwko pozwanemu na drogę sądową było w konkretnych okolicznościach niniejszej sprawy nadużyciem prawa, nie zasługującym na ochronę.Żądanie opublikowania omawianego fragmentu sprostowania w istocie rzeczy stanowiło zatem nadużycie prawa do sprostowania przysługującego powódce, ponieważ skutkiem jego opublikowania byłoby wprowadzenie do publicznego obiegu informacji, która w odczuciu przeciętnego odbiorcy, znającego realia miejscowe, zostałaby zakwalifikowana jako celowe i oczywiste mijanie się z prawdą.Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji (art. 39815 § 1 KPC).Skoro zaś stan nadużycia prawa prowadzi do redukcji bądź unicestwienia prawa podmiotowego, rozstrzygnięcia w tej materii wymagają z jednej strony ostrożności, a z drugiej wnikliwego rozważenia wszystkich aspektów konkretnego wypadku. Zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 KC są bowiem pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w wyjątkowych sytuacjach, które przepis ten ma na względzie (wyrok SN z 22 listopada 1994, II CRN 127/94).Sąd Apelacyjny, na skutek apelacji pozwanego W. R., wyrokiem zaskarżonym skargą kasacyjną, zmienił wyrok Sądu Okręgowego w B. w ten sposób, że zasądzoną kwotę obniżył do kwoty 1 939,60 franków szwajcarskich, oddalił dalej idące powództwo i orzekł o kosztach postępowania za obie instancje.Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że w części w jakiej powód ograniczył żądanie pozwu, ze zrzeczeniem się roszczenia (tj. co do odsetek za okres od 13 do 26 marca 2011 r.) na podstawie art. 355 § 1 w zw. z art. 203 § 1 KPC należało umorzyć postępowanie w sprawie.Bezzasadnym jest także zarzut naruszenia art. 386 § 6 KPC, Skarżący zarzut ten opiera na twierdzeniu, że Sąd Apelacyjny wskazał, iż przy ponownym rozpoznaniu sprawy sąd ma zbadać, czy świadczenie wypłacone przez Gminę lokatorom W. zaspokajało także ewentualne roszczenie W. względem pozwanego, a także że sąd I instancji nie dokonał oceny winy powoda. Tymczasem w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego takich wskazań nie było. Co więcej Sąd Apelacyjny jednoznacznie przesądził tam odpowiedzialności pozwanego względem powódki opierając ją na unormowaniu zawartym w art. 376 KC, a wyłączną przyczyna uchylenia wyroku sądu I instancji było niezbadanie zasadności zarzutu potrącenia i zbadania tego zarzutu dotyczyło jedyne zalecenie zawarte w uzasadnieniu wyroku sądu II instancji. - czytaj więcej...Sąd I instancji trafnie wskazał na istotne okoliczności uzasadniające to obniżenie, a mianowicie to, że w dniu zdarzenia pozwany był niepełnoletni (miał niespełna 16 lat), a obecnie nie posiada żadnego majątku, ani też wykształcenia i pozostaje na utrzymaniu rodziców. Ta zła sytuacja majątkowa pozwanego uzasadnia wiosek, że uwzględnienie roszczenia w całości utrwaliłoby trudną jego sytuację majątkową na lata. Istotny jest też tutaj niesporny fakt, że czyn ten pozwany popełnił nieumyślnie, a nie umyślenie (por. odpowiednio wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 1970 r., II PR 659/68, OSNC rok 1970, Nr 12, poz. 231).Odnośnie do pozostałej części skargi kasacyjnej brak natomiast przyczyn, które uzasadniałyby przyjęcie jej do rozpoznania. W sprawie nie występują zwłaszcza podstawy, na które powołała się skarżąca. Wnosząc o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania wskazała na potrzebę wykładni art. 5 KC jako przepisu budzącego wątpliwości i wywołującego rozbieżności w orzecznictwie oraz na istotne zagadnienie prawne. Zagadnienie to, w jej opinii, sprowadza się do pytania o możliwość zastosowania art. 5 KC w sytuacji, w której strona - podążając drogą wskazywaną w orzecznictwie - dochodzi roszczenia na drodze administracyjnej, wywołując tym samym (wobec przewlekłości postępowania) przedawnienie tego roszczenia i brak możliwości skutecznego dochodzenia go w postępowaniu cywilnym.Przesłanka braku indywidualnego uzgodnienia, o której była mowa powyżej, nie może w tej sprawie mieć znaczenia wobec abstrakcyjnego charakteru kontroli postanowienia wzorca umownego. Ma ona bowiem charakter oceny ex ante i obejmuje wzorzec, nie zaś konkretną umowę. Istotny jest zatem fakt, że pozwany wprowadził oceniany wzorzec do obrotu poprzez wystąpienie z ofertą zawarcia umowy z wykorzystaniem go.Na marginesie wskazał sąd I instancji, że nawet w razie podzielenia argumentacji powódki i uznania, że o fakcie istnienia aktu notarialnego z dnia 3 marca 1973 r. dowiedziała się z uzasadnienia postanowienia Sądu Rejonowego w Tczewie z dnia 13 marca 2002 r., to i tak uznać należało, że termin przedawnienia zgłoszonego roszczenia upłynął przed wniesieniem pozwu w niniejszej sprawie. W takiej sytuacji 3 letni termin przedawnienia upłynąłby bowiem z dniem 13 marca 2005 r., zatem również przed 19 października 2011 r.g) charakterystyki całego przedsięwzięcia inwestycyjnego,Następnie ustalił Sąd, że D. O. i R. O. zwrócili się do (...) S.A. w S. proponując wykup działki nr (...), na której jest zlokalizowana stacja transformatorowa 15/04 (...) oraz ustanowienie odpowiedniej odpłatnej służebności drogowej. W przypadku braku zgody na wykup właściciele wskazanej działki wezwali do zapłaty z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości. Wykupu nieruchomości za proponowaną cenę 100.000 złotych i ustanowienia służebności, jak również żądanie zapłaty za bezumowne korzystanie z gruntu nie zostały zaakceptowane. (...) S.A. w S. poinformowała, że przedmiotem ewentualnej umowy może być tylko grunt na którym jest usytuowana stacja transformatorowa, która w myśl przepisu art. 49 KC wchodzi w skład jej przedsiębiorstwa, za cenę ustaloną przez biegłego z zakresu wyceny nieruchomości.Analizy prawnej zasadności powództwa należy zatem dokonywać na gruncie przepisów art. 23 i 24 KC w zw. z art. 448 KC W myśl art. 23 KC dobra osobiste człowieka, jak w szczególności m.in. zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia i inne pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochroną przewidzianej w innych przepisach. Powołany przepis nie zawiera jednak definicji dóbr osobistych, jak również nie stanowi wyczerpującego katalogu tych dóbr. Konstrukcja przepisu wyraźnie wskazuje, że mamy do czynienia z wielością dóbr osobistych, z których każde zasługuje na ochronę.W pełni prawidłowo Sąd pierwszej instancji zasądził odsetki od daty 23 grudnia 2009 roku. Strona pozwana została wezwana do zapłaty pismem z dnia 29 października 2009 roku, a zatem w dniu 23 grudnia 2009 r. (data od jakiej powodowie domagali się zasądzenia odsetek) strona pozwana miała stosowny czas na przeanalizowanie zarówno pod względem faktycznym jak i prawnym żądania powodów.W skardze kasacyjnej pozwany Konwent Zakonu zarzucił naruszenie prawa materialnego tj. art. 7 w zw. z art. 225 i w zw. z art. 952 § 1 KC przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz art. 5 KC przez błędną wykładnię i jego niezastosowania, a także naruszenie przepisów postępowania tj. art. 328 § 2 KPC przez brak kategorycznego określenia momentu, od którego Pozwany posiadał nieruchomość w złej wierze i art. 378 § 1 KPC przez zaniechanie dokonania własnych ustaleń faktycznych, pomimo zakwestionowania ustaleń Sądu pierwszej instancji istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, albo oddalenie apelacji.Postanowieniem z dnia 10 grudnia 1998 roku Prokuratura Rejonowa w P. sygn. akt (...) umorzyła śledztwo m.in:Wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżącej całe roszczenie dochodzone pozwem było przedawnione. Sąd I instancji słusznie uznał, że przedawnienie biegnie odrębnie w odniesieniu do roszczenia wywodzonego z każdej czynności procesowej podejmowanej przez stronę pozwaną w poszczególnych sprawach toczących się na skutek zawiadomień powódki. Każdorazowo taka czynność stanowiła zdarzenie, z którym związane jest dochodzone od strony pozwanej roszczenie odszkodowawcze. Powódka nie wini natomiast strony pozwanej za śmierć matki, która miała miejsce wcześniej, bo 15 grudnia 1993 r. i nie upatruje w tym fakcie źródła odpowiedzialności strony pozwanej.W rezultacie uznał, że dopiero od daty wydania postanowienia Sądu Okręgowego w W. z dnia 27 maja 2009 r., kiedy to uprawomocniło się orzeczenie o nabyciu spadku po M. M. przez M. B., można było uznać, że pozwany uzyskał wiedzę, iż nie służy mu prawo do lokalu, a zatem o niezgodności swego posiadania ze stanem prawnym, co wyłącza istnienie dobrej wiary po jego stronie.Reasumując, zdaniem Sądu Apelacyjnego właściwe jest obniżenie zachowku o 1/4 a nie o 1/2. Także powódka jest w złej sytuacji finansowej a w każdym razie nie jest ona lepsza niż pozwanego.Ocena dokonana przez Sąd I instancji w ocenie Sądu Apelacyjnego odpowiada zasadniczo wskazanym wyżej kryteriom, wszystkie przeprowadzone dowody zostały przez Sąd Okręgowy przywołane i omówione w sposób obiektywny, rzetelny i wszechstronny.Przed Sądem Okręgowy w sprawie do sygn. akt I C 320/10 toczy się postępowanie z powództwa I. J. przeciwko J. S. (1) o zapłatę 150.000 zł zachowku, wobec dokonania na rzecz tamtego pozwanego przez spadkodawczynię darowizny w lecie 2000 r., obecnie zawieszone na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 KPC.Przede wszystkim pozwany w toku niniejszego postępowania w ogóle nie podnosił tego zarzutu, ani też nie próbował go wykazać, chociaż na nim w tym zakresie zgodnie z art. 6 KC spoczywał ciężar dowodu. Sąd Okręgowy oddalił powództwo na podstawie art. 5 KC działając z urzędu, jednak wskazane przez Sąd argumenty trudno uznać za wystarczające. W orzecznictwie sądów powszechnych dominuje pogląd, iż przyczyna oddalenia powództwa w niniejszej sprawie, tj. sprzeczność z zasadami współżycia społecznego nie może mieć zastosowania w takim przypadku, jak obecnie rozpatrywany. Wielokrotnie wypowiadał się na ten temat Sąd Najwyższy Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego nie może być wyłączną przyczyną oddalenia powództwa o wydanie nieruchomości. "W sprawach o wydanie nieruchomości na podstawie art. 222 § 1 KC, zastosowanie art. 5 KC jest co do zasady wyłączone, a jeśli je dopuścić, to całkiem wyjątkowo i po dokonaniu oceny całokształtu okoliczności danego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym" (postanowienie Sądu Najwyższego z 2.06.2011 r., I CSK 520/10). "Należy - co do zasady - odrzucić możliwość zastosowania art. 5 KC jako podstawy oddalenia powództwa windykacyjnego" (wyrok Sądu Najwyższego z 29.01.2008 r., IV CSK 417/07). "Z uwagi na unormowanie ochrony prawa własności w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zwłaszcza w przepisach art. 21 ust. 1 i art. 64, nie można za pomocą środka obrony, jakim jest art. 5 KC, unicestwić roszczenia windykacyjnego właściciela" (wyrok Sądu Najwyższego z 30.05.2000 r., IV CKN 28/00).Wskazać również należy, że zastrzeżenie zawarte w § 8 i 9 umowy łączącej strony jest analogiczne co zastrzeżenie kary umownej. Zgodnie natomiast z art. 484 § 2 KC jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana. Zdaniem Sądu Apelacyjnego sytuacja taka zachodzi w sprawie niniejszej, gdyż pozwany wykonał zobowiązanie w całości, nienależnie pobrana pomoc zamyka się w kwocie 2.736,61 zł, natomiast świadczenie, które miałby uzyskać powód wynosi 82.580 zł. Fakt, że pomoc udzielona pozwanemu pochodziła ze środków publicznych nie oznacza, iż konstruując umowę, strona powodowa była uprawniona do konstrukcji jej postanowień w sposób oderwany od podstawowych zasad prawa cywilnego, to jest ekwiwalentności i uczciwego obrotu.2. nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego.Nie negując w zupełności argumentów przytoczonych przez Sąd Okręgowy uznać trzeba, że nie były one dostateczne dla oddalenia powództwa windykacyjnego.W zakresie oddalonej apelacji sąd II instancji orzekł na podstawie art. 385 KPC. Orzekając o kosztach wskazać należy, że pozwany wygrał sprawę przed sądem II instancji, a więc w myśl art. 98 KPC winien otrzymać koszty tego postępowania. Jednakże zasada wyrażona w art. 98 § 1 KPC nie obowiązuje bezwzględnie w każdej sytuacji. Sąd bowiem może w wypadkach szczególnie uzasadnionych nie obciążać w ogóle kosztami strony przegrywającej lub obciążyć ją tylko częściowo (art. 102 KPC). Z powyższego wynika, że wynik sprawy nie jest jedynym kryterium przy ocenie praw i obowiązków w zakresie kosztów, albowiem tym kryterium w pewnych sytuacjach jest także zasada słuszności. Zasadę tę właśnie należało zastosować w niniejszym wypadku z uwagi na sytuację majątkową, osobistą, jak i możliwości finansowe (uzasadniające zwolnienie powódki od kosztów) uzasadnionym było zastosowanie art. 102 KPC. Z tych względów Sąd Apelacyjny z mocy art. 102 in fine KPC postanowił nie obciążać powódki kosztami postępowania apelacyjnego.(odpowiedź na apelację k. (...) - (...)).Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie.2. naruszenie prawa materialnego przez błędne zastosowanie art. 23 i 24 KC polegające na uznaniu, iż działanie pozwanego nie naruszył godności powoda oraz nie było bezprawne w sytuacji, gdy pozwany nie wykazał, iż zachodzą szczególne uzasadniony wypadek legitymujący Dyrektora Zakładu Karnego do umieszczenia aresztowanego w celi, w której powierzchnia na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m2 jak również, iż umieszczenie powoda w celi gdzie powierzchnia przypadająca na jednego osadzonego była mniejsza od przewidzianego ustawowo minimum, nie naruszyło jego godności osobistej.Niezasadność zarzutu naruszenia art. 65 KC przesądzała także o nietrafności zarzutu naruszenia art. 698 § 1 i 2 KC. Dodatkowo należało zwrócić uwagę, że z ustaleń wynika, że gdy na etapie realizacji inwestycji okazało się, że z przyczyn finansowych część inwestycji musi zostać poddzierżawiona jej wykonawcom, Miasto wyraziło generalną i ogólną zgodę (tj. nieskonkretyzowaną co do podmiotu) w formie ustnej na poddzierżawienie przez Rafała J. i Adama S. przedmiotu umowy. W literaturze trafnie przyjmuje się, że zgoda na poddzierżawienie może być wyrażona w dowolnej formie i może mieć charakter generalny. W takim wypadku dzierżawca nie ma obowiązku uzgadniania z wydzierżawiającym poszczególnych umów poddzierżawy, które zawiera.Sąd Okręgowy w K. po ponownym rozpoznaniu sprawy wyrokiem z dnia 28 września 2012 r. zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 251.705,14 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 22 kwietnia 2009 r., oddalił powództwo w pozostałej części, nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w K.) kwotę 281,34 zł tytułem wydatków i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 25.869,46 zł tytułem kosztów procesu.W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy, powołując się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 stycznia 2011 r. w sprawie o sygn. akt VI Ca 750/10, w której stan faktyczny był tożsamy z ustalonym w niniejszej sprawie, stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na treść art. 5 KC.W ocenie Sądu Okręgowego, pomimo bezspornego niewykonania przez pozwanego wynikającego z umowy obowiązku uzupełnienia wykształcenia, żądanie powódki nie zasługuje na uwzględnienie ze względu na treść art. 5 KC. Zdaniem tego Sądu, szczególne okoliczności sprawy, a zwłaszcza dalsze prowadzenie gospodarstwa rolnego przez pozwanego, uzyskanie, chociaż po upływie umówionego terminu, tytułu zawodowego rolnika, nie miało znaczenia dla istoty celu dofinansowania. Najważniejsze w sprawie jest to, że główny cel programu, o którym mowa w umowie został zrealizowany. Pozwany wykorzystał przyznaną dotację zgodnie z programem tj. powiększył gospodarstwo, zmodernizował je, wyremontował, osiągnął założone parametry dochodowości.W konsekwencji trzeba zgodzić się z Sądem I instancji, że roszczenie powoda o udzielenie ochrony ze skargi pauliańskiej zasługiwało na uwzględnienie.Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i rozważania Sądu I instancji:Wyrokiem z dnia 23 października 1996 r. sygn. akt I C 326/96 Sąd Wojewódzki w Piotrkowie Tryb. oddalił powództwo S.B. przeciwko Szpitalowi (...) w P. (...). o odszkodowanie za spowodowanie śmierci A.C. Apelacja wniesiona przez powódkę od tego wyroku została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 6 lutego 1997 r. sygn. akt I ACa 91/96. Sąd Najwyższy wyrokiem z 14 października 1997 r. sygn. akt II CKN 401/97 oddalił kasację wniesioną przez powódkę.Skoro pozwana nabyła prawo użytkowania wieczystego gruntu przeznaczonego do zabudowy mieszkaniowej z określonym terminem obowiązku zabudowy, to niewykonanie tego obowiązku może stanowić podstawę żądanie rozwiązania umowy, nawet jeśli termin jego spełnienia upłynął przed nabyciem tego prawa. W orzecznictwie Sądu Najwyższego kwestia dopuszczalności rozwiązania użytkowania wieczystego przysługującego osobom, które nie nabyły gruntu w użytkowanie wieczyste na podstawie pierwotnej umowy, nie budzi wątpliwości (zob. wyrok z dnia 11 marca 2011 r., II CSK 428/10, ).Pozwana znała przeznaczenie gruntu stanowiącego przedmiot nabytego prawa, wiedziała o obowiązku jego zbudowania i wyznaczonym w tym celu terminie. Musiała więc liczyć się ze skutkami swojego zaniechania. Sąd Apelacyjny dokonując takiej oceny zachowania pozwanej nie naruszył art. 240 KC w związku z art. 62 pkt 4 GospNierU.Wskazując na przedstawione zarzuty skarżąca wnosiła w pierwszej kolejności o oddalenie powództwa w całości ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.Sąd ustalił, że w dniu 14 czerwca 2002 roku D. O. i R. O. nabyli od (...) Spółki z o.o. w S. (następcy prawnego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa (...) w S.) prawo wieczystego użytkowania nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) o obszarze 4859 m2 położonej w S. przy ulicy (...) wraz z własnością znajdujących się na niej budynków: biurowo - socjalnego o powierzchni 560,26 m2, portierni o powierzchni całkowitej 119,20 m2, warsztatowego o powierzchni całkowitej 621 m2, komina murowanego oraz budynku rozdzielni wysokiego i niskiego napięcia o powierzchni całkowitej 39,50 m2 dla której Sąd Rejonowy w Szczecinie Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą numer (...). Sprzedający nie ujawnił kupującym zakończonego podziału geodezyjnego w wyniku którego z działki nr (...) wyodrębniona została działka nr (...) zabudowana stacją transformatorową.Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Podniesione w niej zarzuty są chybione.Sąd może wyjątkowo nie uwzględnić upływu przedawnienia dochodzonego roszczenia, jeżeli podniesienie przez dłużnika zarzutu przedawnienia nastąpiło w okolicznościach objętych hipotezą art. 5 KC, tj. nosi znamiona nadużycia prawa (tak SN w wyroku z 13.11.1997 r., sygn. akt I CKN 323/97, OSNC 1998, nr 5, poz. 79, też SN w wyroku z 27 czerwca 2001 roku, sygn. akt II CKN 604/00, OSNC rok 2002, nr 3, poz. 32).Sąd Okręgowy oddalił apelację wnioskodawców jako nieuzasadnioną. Przypomniał o zasadzie ograniczonej kognicji sądów meriti w sprawach o wpis. Wpis hipoteki łącznej, powstającej ex lege, może nastąpić z urzędu i wpis taki nie jest ograniczony żadnym terminem. Podstawą tego wpisu (przeniesienia wpisu) jest art. 24 ust. 3 KWU w zw. z § 11 ust. 2 rozporządzenia z dnia 17 września 2001 r. w sprawie prowadzenia ksiąg wieczystych i zbiorów dokumentów (Dz.U. Nr 102, poz. 1122 ze zm.). Przepisy art. 31 ust. 2 i art. 32 u.k.w.h. nie obejmują praw kreowanych ex lege, w tym powstającej na podstawie art. 76 ust. 1 KWU hipoteki łącznej. W takiej sytuacji dochodzi do przeniesienia do nowej księgi wieczystej wpisu w postaci odpowiednio zmodyfikowanego wpisu, dokonanego już wcześniej. Ochrona nabywcy nieruchomości (lokalowej), utworzonej przez podział nieruchomości, wpisanej do nowej lub przyłączonej do innej księgi wieczystej i wykreślenie z niej bez zgody wierzyciela hipoteki łącznej, może nastąpić już tylko na podstawie art. 10 ust. 1 KWU. Dokonanie wpisu własności lokalu na rzecz wnioskodawców mogło zatem nastąpić jednocześnie z wpisem hipoteki łącznej na rzecz wierzyciela hipotecznego (MSC). Prawomocny wyrok z dnia 26 lutego 2009 r. nie stał na przeszkodzie takiemu wpisowi. Uprawnienie wynikające z art. 90 KWU nie stanowi roszczenia i nie może być realizowane w drodze sądowej. Brak zgody wierzyciela na zwolnienie powoduje obciążenie nabytej części nieruchomości hipoteką ze skutkami przewidzianymi w art. 76 KWU. W postępowaniu wieczystoksięgowym zasadność dokonywanych wpisów nie podlega badaniu z punktu widzenia zasad współżycia społecznego (art. 5 KC).W przedmiocie zarzutu pozwanej dotyczących naruszenia zasad współżycia społecznego, poprzez domaganie się doliczenia do schedy spadkowej darowizny dokonanej przez spadkodawczynię J. S. (1), Sąd Okręgowy stwierdził, że nie znalazł żadnych podstaw do obniżenia wartości należnego powódce zachowku w oparciu o art. 5 KC. Celem bowiem instytucji zachowku jest ochrona interesów majątkowych najbliższych członków rodziny wymienionych w art. 991 § 1 KC, poprzez zapewnienie im, niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli, roszczenia pieniężnego odpowiadającego określonemu w przepisie ułamkowi udziału w spadku, który by im przypadł przy dziedziczeniu ustawowym (tak SA w Szczecinie w wyroku z 22 kwietnia 2009, I ACA 459/08). Specyfika zaś roszczenia o zachowek polega na przyznaniu prawa do zachowku dla urzeczywistnienia obowiązków moralnych jakie spadkodawca ma wobec najbliższych wobec niego osób. Etyczny charakter instytucji zachowku ma zatem wpływ na ocenę roszczenia z punktu widzenia zasad współżycia społecznego, która w kontekście powyższego jest zaostrzona. Prowadzi to do wniosku, że do nadużycia prawa będzie mogło dojść jedynie w przypadkach szczególnie rażących, wyjątkowych (tak S.A. w Poznaniu w wyroku z 15 lutego 2012 r., I ACA 1121/11, Sąd Najwyższy w wyroku z 25 stycznia 2001 r., IV CKN 250/00).2) naruszenie art. 233 § 1 KPC polegające na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów i przyjęcie sprzecznie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, że pomimo, iż powód wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości żądanej pozwem i okoliczność ta, jak również wina pozwanego zostały bezopornie udowodnione, „pozwanej” nie należy się zwrot „całości” wypłaconego odszkodowania.Na skutek wypadku K. P. (2) cierpiała na spastyczny niedwład lewostronny, nie wstawała, nie chodziła, nie wykonywała żadnych zajęć samodzielnie. Wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu wyniosła 100%. Stan zdrowia nie rokował poprawy. Nie miała zdolności rozpoznawania, różnicowania i zapamiętywania doznanych wrażeń i bodźców wzrokowych oraz słuchowych.Powód nie podołał obowiązkowi dowodowemu wykazania swych racji w tym zakresie. Świadek M. T. zaznaczył, że "w czasie jak ze mną przebywał jemu nic złego się nie działo" (k. (...) verte). Z kolei inni świadkowie w ogóle nie zeznawali na okoliczność opieki medycznej w Areszcie Śledczym, nie mieli też wiedzy na temat stanu zdrowia i podejmowanego przez powoda leczenia na terenie pozwanego Aresztu Śledczego.Przede wszystkim w piśmie z dnia 1 czerwca 2009 r. strona powodowa jednoznacznie zakomunikowała stronie pozwanej, że brak jest podstaw do dokonania odbioru robót oraz podniosła, że dopiero po zrealizowaniu przedmiotu umowy należy dokonać ponownego zgłoszenia prac do odbioru (k. 98). Strona pozwana nie zaprzeczyła w żadnym swoim piśmie takiemu stanowisku, w szczególności nie podniosła, że doszło już do skutecznego oddania robót stronie powodowej. Przeciwnie, w piśmie z dnia 30 listopada 2009 r. zgłosiła propozycję odbioru końcowego w dniu 14 grudnia 2009 r. (k. 25-26).W zakresie żądania o zapłatę powództwo było również niezasadne. Nie można jednak podzielić stanowiska Sądu Okręgowego, który odwołał się do bliżej niesprecyzowanych "umów" zawieranych przez strony w latach 80 - tych. Oczywiście pozwane Stowarzyszenie stroną takich umów być nie mogło, skoro powstało ponad 20 lat później. Zakłady oraz Skarb Państwa, którego w tym zakresie sukcesorem jest powód, zawarły jedynie porozumienie z 17 lipca 1986 roku. Jego wykładnia nie daje jednak podstaw do przyjęcia, iż kreowało prawo do gruntu, którego zresztą Skarb Państwa nie był wówczas jeszcze właścicielem, bo miał go dopiero nabyć, w sensie cywilnoprawnym. Pamiętać tu trzeba o istniejących także wówczas ograniczeniach dotyczących udostępnia gruntów państwowych oraz wymaganych w tym celu procedurach. Rzeczone porozumienie zatem jedynie określało, co na gruncie ma się znajdować i na jakich zasadach ma zostać nabyty. Nie było natomiast źródłem prawa podmiotowego skutecznego wobec przyszłego właściciela. Nawet gdyby przyjąć inaczej, to i tak kierowanie żądań dotyczących wydania gruntu, w tym także doręczenie odpisu pozwu, nie mogło pozostać bez znaczenia dla dalszego istnienia takiego prawa.Jak wynika z akt sprawy stacja transformatorowa (...) nr (...) znajdująca się przy ul. (...) stanowiącej działkę nr (...) została wybudowana w 1964 r. (k. 20). Właścicielem nieruchomości jest Gmina M. S. (k.497). Przedmiotowa nieruchomość ma założoną księgę wieczystą kw nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Szczecinie XII Wydział Ksiąg Wieczystych (k. 495,498). Zakład (...) w S. przy ul. (...) uiszczał opłatę z tytułu użytkowania terenu pod stacją (...) (k. 15,16). Wieczysty użytkownik nieruchomości przy ul. (...) stanowiącej działkę nr (...), na której znajduje się m.in. budynek rozdzielni wysokiego i niskiego napięcia o powierzchni całkowitej 39,50m2 tj. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. w dniu 14 czerwca 2006 r. sprzedał wieczyste użytkowanie gruntu wraz z własnością budynków szczegółowo opisanych w § 1 aktu notarialnego małżonkom D. i R. O. (vide: akt notarialny na k. 9-12). Opis budynków zbytych na rzecz małżonków O. wynikający z aktu notarialnego z dnia 14 czerwca 2002 r. odpowiada zaś opisowi budynków stanowiących własność (...) (k. 495). Z powyższego wynika więc, że powodowie nabyli użytkowanie wieczyste gruntu - działki przy ul. (...) o nr (...) wraz z prawem własności budynków, w tym budynku rozdzielni wysokiego i niskiego napięcia o powierzchni 39,5 m2.

Zniesienie własności nieruchomości - nadużycie
  1. Section 1